Stacja PKP w Tomaszowie. 77 lat temu hitlerowcy zabili tu Zubrzyckiego
Śmierć „Małego Franka”
W połowie sierpnia 1942 roku pierwszy polski oddział partyzancki, który rozpoczął działania przeciwko hitlerowcom, czyli oddział Gwardii Ludowej pod dowództwem Franciszka Zubrzyckiego „Małego Franka”, miał w Tomaszowie Mazowieckim zniszczyć most kolejowy i podpalić magazyny wojskowe z żywnością i materiałami wojskowymi. Oddział GL miał przedzierać się lasami do Tomaszowie Mazowieckiego. Gwardziści – według piotrkowianina Aleksego Kudyniuka, w którego mieszkaniu przechowywali broń – nie postąpili według planu i pojechali do Tomaszowa pociągiem. 6 sierpnia przed wieczorem byli w Tomaszowie na stacji, skąd po czterech wychodzili ze stacji w stronę miasta.
Nastąpiła wielka wsypa. Czas i miejsce akcji zdradził Niemcom konfident będący w oddziale. Gdy miała wychodzić ostatnia czwórka gwardzistów podjechały samochody z gestapowcami i żandarmerią. Otworzyli ogień do gwardzistów i cywilnej ludności. Gwardziści wyjęli broń i zaczęli ostrzeliwać Niemców. Rzucali też granaty zaczepne. W walkach zabity został „Mały Franek” (zginął ponoć, gdy wymknął się i uciekał już po aresztowaniu go). Ranny w głowę i zatrzymany przez gestapo został inny dowódca GL, Niemir Bieliński. Zabity został również gwardzista z Tomaszowa o pseudonimie „Stasiek”, a ranny został były jeniec radziecki, który był w oddziale Małego Franka. Reszta gwardzistów uciekła do lasu. Oddział długo jednak nie utrzymał się w terenie i został rozbity.
pjl


Zobacz: Ważne było, że coś się zaczyna… Na Sulejowskiej w Piotrkowie
Panie Redaktorze kochany, Franciszek Zubrzycki i jego oddział nie podjął żadnej czynnej akcji przeciwko Niemcom. Jedyną akcją, jaką podjęli był napad na… Poszukaj pan może w IPN. Nie będę odwalał za Pana roboty. Swojego czasu obnażył Pan zakłamanie historii Wolborza, a zwłaszcza odebrania Wolborzowi praw miejskich. To bardzo dobrze, ale tu Pan „dał ciała”. Dlaczego?
Tym komentarzem to Pan „dał ciała” bo wynika z tego, że nie zauważył materiału wcześniej opublikowanego (https://ziemiapiotrkowska.com/wazne-bylo-ze-cos-sie-zaczyna-czyli-zubrzycki-kontra-ipn/ ) opartego m.in. na dokumentach z IPN, o których tamtejsi funkcjonariusze nawet nie wiedzieli zapewne… :). Prosimy obserwować naszą stronę, bo niedługo o Zubrzyckim i… IPN coś się znowu ukarze.